Do policyjnego aresztu trafili dwaj mieszkańcy gminy Gołdap. Pijani mężczyźni jechali bmw, które zjechało do przydrożnego rowu. Na miejscu zdarzenia 47 i 36-latek twierdzili jednak, że autem kierował nieznany im przygodny grzybiarz, który rzekomo zaraz po wypadku uciekł z miejsca zdarzeniu. Obaj mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Dzisiaj Kazimierz K. usłyszał zarzut kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, do którego się przyznał. Teraz grozi mu kara pozbawienia wolności do 2 lat ponadto może stracić prawo jazdy na 10 lat.
Wideo
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!